Karolina Rumińska-Mikulska
Karolina Mikulska-Rumińska

 

Życiorys naukowy: Dr Karolina Mikulska-Rumińska ukończyła studia licencjackie i magisterskie na kierunku Fizyka Medyczna na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK) w Toruniu. W 2014 roku uzyskała doktorat z Biofizyki z wyróżnieniem i znalazła się w gronie 5% najlepszych absolwentów UMK. W czasie studiów doktorskich odbyła dwa staże naukowe – w firmie farmaceutycznej ADAMED oraz będąc beneficjentką europejskiego stypendium Sciex-NMSch, w Laboratory of Physics of Living Matter na politechnice École Polytechnique Fédérale de Lausanne (EPFL) w Szwajcarii. W tym czasie uzyskała również grant PRELUDIUM3 finansowany przez Narodowe Centrum Nauki (NCN) oraz została zatrudniona jako asystentka na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK. W 2016 roku rozpoczęła 2,5 letni staż podoktorski w School of Medicine na Uniwersytecie w Pittsburghu (USA) pod opieką Prof. Ivet Bahar, gdzie m.in. uczestniczyła w projektach National Institute of Health (NIH). Po powrocie do Polski awansowała na stanowisko adiunkta oraz uzyskała grant Narodowego Centrum Nauki SONATA15 i grant AstroChem (Centrum Doskonałości). Ponadto, dr K. Mikulska-Rumińska jest autorką ponad 20 publikacji naukowych. Ostatnie 5 lat intensywnie bada proces ferroptozy występujący m.in. w chorobach Parkinsona, nowotworach, astmie oraz w sepsie.

 

Praca badawcza i jej znaczenie: Zjawisko ferroptozy jest niedawno odkrytym typem śmierci komórki. Odgrywa ono istotną rolę w leczeniu nowotworów i może przyczyniać się do degradacji tkanki w urazie mózgu, chorobach nerek i astmie.
Ferroptoza ma związek z gromadzeniem się dużej ilości nadtlenków lipidów, czyli procesem, w którym wolne rodniki „kradną” elektrony z lipidów, powodując uszkodzenie komórek. Są one produkowane przez lipooksygenazy, białka zawierające centrum katalityczne z jonem żelaza, i to właśnie ta rodzina białek jest głównym obiektem badań dr K. Mikulskiej-Rumińskiej. Swoją przygodę z ferroptozą naukowczyni rozpoczęła w 2017 roku publikując wraz ze współpracownikami pierwsze przełomowe wyniki, w prestiżowym czasopiśmie CELL, wskazujące dotąd nieznane substraty i produkty tego procesu. W kolejnych latach, dzięki nowatorskiemu wykorzystaniu metod komputerowych, wniosła ona istotny wkład w zrozumienie jednego z najważniejszych procesów biologicznych – śmierci komórki. Pokazała m.in. gdzie znajdują się kanały prowadzące do miejsca katalitycznego lipooksygenaz, które elementy strukturalne białka są kluczowe dla oddziaływań z substratami oraz że inicjatorem procesu ferroptozy jest komplesacja z białkiem PEBP1, a nawet, w jaki sposób proces ten może zostać zahamowany przez inhibitor-ferrostatynę-1, białko fosfolipazę iPLA2β czy przez tlenek azotu (NO). Głównym celem dr K. Mikulskiej-Rumińskiej jest poznanie podstaw molekularnych towarzyszących procesowi ferroptozy co ma na celu zidentyfikowanie nowych leków/ inhibitorów, które zahamowałyby ten proces i pozwoliły na wprowadzenie nowych metod interwencji.

Gdyby nie została naukowczynią to: „Moja działalność naukowa jest dla mnie na tyle pasjonująca, że nie traktuję jej jako pracę, a bardziej jak hobby. Jednak gdybym nie była naukowczynią to myślę, że i tak pracowałabym z komputerami, ale być może jako grafik komputerowy bądź informatyk. Od zawsze lubiłam robić zdjęcia, rysować.’’

 

Zainteresowania pozanaukowe: „Lubię śpiewać i grać na gitarze. Natomiast staram się poświęcać jak najwięcej czasu trójce moich dzieci, więc wybieram zajęcia, które lubimy i możemy wykonywać wspólnie, jak ogrodnictwo czy gotowanie. Planuję też wrócić do sportów zimowych i łucznictwa.’’

 

Karolina Mikulska-Rumińska o sytuacji kobiet badaczek i zmian na rzecz różnorodnych pod względem płci zespołów badawczych: ,,W mojej opinii sytuacja zmienia się dynamicznie, a kobiet-naukowców przybywa i często odnoszą duże sukcesy widoczne w skali kraju czy na arenie międzynarodowej. Zmienia się podejście młodych kobiet do nauk ścisłych na skutek promowania wśród nich kierunków matematyczno-przyrodniczych. To pozytywna zmiana, ponieważ zespoły naukowe, które charakteryzuje różnorodność nie tylko pod względem płci i doświadczenia naukowego czy narodowości są bardziej twórcze i wydajne.’’

,,Zdecydowanie niekwestionowanym wzorem i inspiracją naukowczyni jest dla mnie Maria Skłodowska-Curie, która w czasach zdominowanych przez mężczyzn osiągnęła ogromy sukces naukowy potwierdzony przez dwie Nagrody Nobla. Była też pierwszą kobietą, która zrobiła prawo jazdy! Potrafiła przy tym wszystkim pogodzić swoją pasję do nauki z życiem rodzinnym, co jak wiem z doświadczenia, jest sporym wyzwaniem.’’


Powrót