Miejsce wykonywania pracy doktorskiej:
Pracownia Neurobiologii Molekularnej, Centrum Neurobiologii Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego Polskiej Akademii Nauk
Na czym polega Pani praca badawcza?
Celem mojej pracy naukowej jest poznanie molekularnych mechanizmów odpowiedzialnych za oporność komórek nowotworowych na stosowane terapie. W swoich badaniach skupiłam się głównie na nowotworach mózgu, glejakach oraz poznaniu roli autofagii.
Autofagia to proces biologiczny polegający na kontrolowanym trawieniu przez komórkę własnych elementów struktury w celu pozyskania dodatkowego źródła energii. Prace ostatnich lat dowodzą, że autofagia odgrywa istotną rolę w nowotworach, ale paradoksalnie wykazano, że może ona zarówno wspierać, jak i hamować rozwój guza. Dlatego ważne jest zrozumienie roli autofagii w danym typie nowotworu. Moje badania wykazały, że autofagia indukowana w komórkach glejaków badanym przez nas lekiem pełni funkcję cytoprotekcyjną (chroni komórki glejaka przez śmiercią).
Etiologia glejaków nie jest do końca poznana. Powstawanie i nawrót nowotworu wiąże się z istnieniem tzw. nowotworowych komórek macierzystych. Istnieje potrzeba znalezienia skutecznej metody eliminacji tych komórek poprzez uwrażliwienie ich na stosowane leki – moje badania poruszają także ten aspekt.
Jakie korzyści dla społeczeństwa mogą przynieść Pani badania?
W Polsce odnotowuje się ok. 1300 nowych przypadków zachorowań na glejaki rocznie. Złośliwe glejaki, które stanowią ponad 50% przypadków charakteryzują się wyjątkowo szybkim wzrostem, ciężkim przebiegiem klinicznym i wysoką śmiertelnością. Poznanie molekularnych mechanizmów śmierci czy mechanizmów oporności komórek nowotworowych jest niezbędne do rozwoju skutecznej terapii przeciwnowotworowej.
Dlaczego wybrała Pani karierę naukową?
Na mój wybór złożyło się szereg zbiegów okoliczności, bo nigdy wcześniej nie myślałam o karierze naukowej. Interesowałam się biologią i chemią, i myślałam raczej o praktycznym wykorzystaniu tej wiedzy. Niestety po ukończeniu studiów na kierunku biotechnologia miałam problemy ze znalezieniem pracy. Myślałam nawet o przekwalifikowaniu się, dlatego ukończyłam studia podyplomowe na kierunku informatyka w zarządzaniu. Na szczęście koleżanka namówiła mnie, abym złożyła aplikację o pracę do Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN w Warszawie. Szybko odnalazłam się w tym świecie.
Czym zajmuje się Pani w swoim czasie wolnym?
Po długich godzinach skupienia w laboratorium, najlepszym relaksem jest dla mnie ruch. W zależności od pogody i nastroju wybieram wyścigi na rolkach, rowerowe wycieczki albo pływanie. Zimą zamiast rolek, zakładam łyżwy i idę na lodowisko, a jeśli czas pozwala uciekam na kilka dni w góry. Turystyka górska od dawna jest moją pasją. Przez wiele lat byłam przewodnikiem górskim po Beskidzie Niskim i Bieszczadach. Czasem trochę wyhamowuję. Sięgam wtedy po książki Jane Austen, muzykę Stinga i Adele, seriale BBC i Downton Abbay. Podczas stypendium w Anglii odkryłam brytyjskie klimaty, które potrafią wciągnąć mnie na wiele godzin. Wolne chwile lubię dzielić z moimi bratanicami, z którymi się przyjaźnię i chętnie spędzam z nimi czas.