b2
Katarzyna Starowicz-Bubak

Miejsce wykonywania pracy habilitacyjnej: Zakład Farmakologii Bólu, Instytut Farmakologii Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.

Tematyka badań naukowych:
Celem prowadzonych badań jest innowacyjne podejście do terapii bólu przewlekłego uwzględniające dualistyczną naturę endogennego liganda receptorów TRPV1 i CB1 – anandamidu. Ból spełnia w życiu każdej żywej jednostki rolę ostrzegawczo-obronną. Jednakże są takie sytuacje, gdy ból przestaje być sygnałem ostrzegawczym, a staje się źródłem cierpienia i jednocześnie czynnikiem obniżającym znacząco jakość życia człowieka. Takim zjawiskiem jest ból przewlekły. Doznania bólowe wówczas tracą swój ostrzegawczo-obronny charakter, a przewlekły ból staje się chorobą samą w sobie, wpływającą negatywnie na emocjonalne, fizyczne i socjalne funkcjonowanie człowieka. Ostatnie kilkadziesiąt lat to dynamiczny rozwój wiedzy na temat mechanizmów powstawania bólu, jego istoty i metod leczenia. Pozostało jednak wiele pytań bez odpowiedzi. Ponieważ ból stanowi źródło cierpienia setek tysięcy ludzi badania nad nim stanowią wyzwanie dla lekarzy i naukowców – biologów, biochemików, a nawet fizyków.

Wielkim sukcesem medycyny w ostatnich latach było odkrycie endogennego układu kanabinoidowego, który reguluje wiele procesów fizjologicznych u człowieka, w tym ból i nocycepcję. Niezwykle ciekawą grupą modulatorów procesów nocyceptywnych są też związki wykazujące powinowactwo do receptora waniloidowego TRPV1 zwane endo-waniloidami. Ponadto wykazanie podobieństw w budowie chemicznej kapsaicyny, liganda receptora waniloidowego TRPV1 oraz anandamidu, liganda receptora kanabinoidowego CB1, zapoczątkowało badania przedstawiające anandamid jako nowe, cenne narzędzie w badaniach bólu.

Celem mojej pracy jest określenie roli endowaniloidów, wytwarzanych w odpowiedzi na bodziec bólowy i aktywujących rdzeniowe receptory TRPV1, jak również zbadanie oddziaływania endowaniloidów z receptorami kanabinoidowymi CB1. Zrozumienie zależności pomiędzy endogennymi agonistami tych receptorów pomoże w znalezieniu nowych, skuteczniejszych metod farmakoterapii bólu przewlekłego, opartych na wzmocnieniu działania związków wytwarzanych przez organizm. W badaniach zmierzam do opracowania nowego punktu uchwytu dla terapii bólu przewlekłego.

Wyniki prowadzonych doświadczeń mogą mieć istotne znaczenie społeczne ze względu na problem starzejących się społeczeństw, wymagających w przyszłości lepszej opieki i większych nakładów finansowych. Znaczenie praktyczne projektu polega na rozpoczęciu prac nad zupełnie nowymi, dzisiaj nieistniejącymi lekami i terapiami.

Droga zawodowa:
Marzyłam o medycynie, chciałam zostać stomatologiem. Ale niestety na ponad 100 możliwych zabrakło mi 1 punktu! Łzy lały się strumieniami. Teraz wiem, że się myliłam, to był najszczęśliwszy dzień, po prostu czasami życie musi za nas decydować o przyszłości. Przygotowując się do zdawania egzaminów medycznych, po raz drugi, rozpoczęłam studia na kierunku Inżynierii Materiałowej i Mechaniki na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Kierunek stwarzał możliwość projektowania z biomateriałów używanych do produkcji endoprotez, czy implantów. Zachęcał możliwością połączenia moich zainteresowań z ich praktycznym zastosowaniem. Dowiedziałam się jednak o nowym kierunku na UJ, o biotechnologii i udało mi się przenieść. Zaliczono mi pierwszy rok na AGH, nadrabiałam zaległości – w pierwszej sesji zamiast 4 egzaminów, jak każdy, miałam ich aż 9. Na roku studiowało tylko 20 osób, małe grupy ćwiczeniowe dawały możliwość poznania pracy eksperymentalnej na wczesnym etapie studiowania. Przełomowe na studiach było dla mnie stypendium w Centrum Medycznym w Uppsali, w Szwecji. Wówczas po raz pierwszy pomyślałam, by zostać naukowcem.

Po ukończeniu studiów zostałam przyjęta do 4-letniego Międzynarodowego Programu Doktoranckiego. Praca doświadczalna realizowana była w Zakładzie Neurofarmalokologii Molekularnej Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie zaś dysertacja została obroniona na Uniwersytecie w Utrechcie, zgodnie z tamtejszymi zasadami formalnymi i standardami naukowymi. Z doktoratem w ręku wyjechałam na dwu i półroczny staż do Istituto di Chimica Biomolecolare Consiglio Nazionale delle Ricerche we Włoszech. Pracę w Endocannabinoid Research Group w Neapolu uważam za ważny etap w mojej karierze naukowej. Prowadziłam tam doświadczenia związane z bólem, endowaniloidami i endokanabinoidami. Intensywna praca przynosiła obfite plony – wróciłam do kraju z długą listą publikacji, w tym jednej, jako współautorka, w prestiżowym magazynie „Science”. W 2007 roku zostałam laureatką programu Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej „Powroty/Homing”. Projekt był konsekwencją doświadczeń zdobytych za granicą i nawiązanych tam kontaktów. Po powrocie do kraju mogłam rozszerzyć tematykę prowadzonych badań o nowe zagadnienia badawcze. Obecnie pracuję jako adiunkt w Zakładzie Farmakologii IF PAN i zajmuje się poszukiwaniem nowych strategii w leczeniu bólu przewlekłego.

Miejsce kobiet w nauce i ich szansa na karierę zawodową:
W Zakładzie w którym pracuję zespół badawczy tworzą wyłącznie kobiety. Niemniej jednak sadzę, że jest to sytuacja wyjątkowa. Na poziomie edukacji uniwersyteckiej nie ma wyraźnej dysproporcji pomiędzy ilością kobiet i mężczyzn, ale na kolejnych etapach pracy naukowej liczba kobiet wyraźnie się zmniejsza. Jest to często efekt problemów z pogodzeniem ich zawodowych ambicji z życiem rodzinnym. W naszej kulturze to głównie na barkach kobiet spoczywa odpowiedzialność za opiekę nad dziećmi i domem, co jest kluczowym czynnikiem ograniczającym rozwój kariery. Mimo, że wielu kobietom szczęście i satysfakcję przynosi realizacja planów zawodowych, te z nich, które chcą się w nich spełniać, postrzegane są niekiedy w zupełnie odmiennym, czasami wręcz negatywnym świetle, w stosunku do „pracującego mężczyzny sukcesu”.

Tym bardziej doceniam inicjatywę stypendiów L’Oréal Polska dla Kobiet i Nauki. Doceniam również fakt, że organizacje przyznające środki na badania naukowe np. FNP i NCN wydłużyły limit wieku dla kobiet ubiegających się o finansowanie projektu w przypadku korzystania z urlopu macierzyńskiego, ponieważ decydując się na dziecko kobieta musi wykreślić około roku z aktywnego życia zawodowego. Osiągnięcie sukcesu wiąże się z dużym nakładem pracy, dobrą organizacją i precyzyjnym wyznaczeniem priorytetów na kolejne etapy. Osobiście jestem w tej dobrej sytuacji, że nigdy w swoim życiu nie doświadczyłam ograniczeń wynikających z faktu, że jestem kobietą. Pracuję pod kierunkiem wybitnego naukowca w dziedzinie badań nad bólem, a jednocześnie mądrej kobiety, prof. Barbary Przewłockiej. Ponadto dzięki nieustannej wierze rodziców w słuszność moich decyzji i wsparciu męża, który jest dumny z moich osiągnięć, łączę rolę naukowca i szczęśliwej matki.

Czym jest dla mnie stypendium L’Oréal Polska?
Stypendium L’Oréal Polska jest dla mnie ogromną radością, satysfakcją i wyróżnieniem. Cieszę się, że mogłam dołączyć do grona wspaniałych kobiet naukowców. To stypendium potwierdza wagę problemu, jakim jest leczenie bólu, jest uwieńczeniem moich dotychczasowych zmagań nad tym tematem, ale przede wszystkim motywacją do dalszej, wytężonej pracy. Otrzymanie nagrody uświadamia, że to również zasługa mojej rodziny. Praca nie kończy się wraz z wyjściem z Instytutu, a to wymaga od najbliższych zrozumienia mojej naukowej pasji.

Zainteresowania pozazawodowe:
Gdy moja rodzina i współpracownicy jeszcze śpią, ja codziennie od 7.00 rano zdobywam mój świat. Wiele radości sprawia mi Spinning – ostra jazda na dobry początek tygodnia. Moje ostatnie odkrycia to nowoczesny system treningowy FLOWINR oraz Pilates – cudowna metoda sprawiająca że moje ciało wzmacnia się, wydłuża i jednocześnie relaksuje. Praca nad kondycją to nie tylko zamiłowanie do ruchu i wysportowanego ciała to też doskonały sposób na spalanie kalorii po degustacjach pyszności w najsłodszej cukierni w Krakowie, w cukierni mojego Taty. Z zainteresowaniem przyglądam się rozwojowi 4-letniego syna, pierwsze przedstawienie przedszkolne to emocje równie cenne jak te, które towarzyszą przyjęciu publikacji naukowej do druku. Interesuję się też modą i uwielbiam powiedzenie „Behind every successful woman is a fabulous pair of shoes”. Z radością obserwuje rozwój polskiego rynku odzieżowego.

Czego życzyłabym początkującym naukowcom?
Praca naukowa wymaga dużego zaangażowania, precyzji, podnoszenia umiejętności i nieustannego poszerzania wiedzy. Nie każdy temu sprosta. Tym, którzy się na nią zdecydują życzę wytrwałości, cierpliwości i dociekliwości, bo tego moim zdaniem wymagają badania naukowe. Ponadto życzę im mądrego przełożonego, osoby życzliwie obecnej, pozwalającej „rozwinąć skrzydła”. Oraz żeby pamiętali o łacińskiej maksymie: „Semper in altum”.


Powrót